wtorek, 12 lutego 2013

Koty

Skończyłam metryczkę dla siostry - suszy się, więc jutro po wyprasowaniu pokaże ją Wam w całości. Jeszcze bez oprawy - muszę ją dopiero zamówić.

W między czasie chciałabym Wam przedstawić moje koty.
Baryła, lat 11, poschroniskowiec, którego wzięłam, gdy miała 4 lata, szylkreta:


 
 
Mały vel. Rudy, lat 7, zabrany z lecznicy jako kociak - ktoś go tam zostawił wraz z rodzeństwem:

 

Strasznie się kochają, chociaż na początku przez kilka dni niemal futro latało:)






2 komentarze:

  1. cudowne te koty! Ja sama też szukam jakiegoś kociaka dla siebie ale chcę go mieć od maleńkiego.. Dlatego szukam dalej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w mojej rozdawajce:)
    Cudniaste kociaki:)

    OdpowiedzUsuń