wtorek, 20 października 2015

Maluję i ja

Gdyby mi ktoś jeszcze kilka miesięcy powiedział, że zacznę malować na płótnie, popukałabym się w głowę. A tu co? Zaczęłam. I na dodatek bardzo mi się to podoba. Jest to co prawda malowanie bardzo uproszczone, bo po numerkach, ale zawsze to malowanie. Na płótnie są zaznaczone przestrzenie z numerkami, do których dopasowana jest farba. Moim zadaniem jest pokryć plamki tak, aby powstał zamierzony efekt. I co? Wychodzi mi to. A poniżej postępy z mojej pierwszej pracy. Jakość średnia, jak zwykle, ale lepsza na razie nie będzie:(






Trochę jeszcze pognieciony, ale już prawie gotowy do oprawy. Czekam tylko na wypłatę i wyganiam męża do Ikei po fajne ramki. Rozmiar obrazka to 40x50 cm



A tu robi się kolejny obrazek:)





Poza tym zapisałam się na kilka rozdawajek - banerki kierujące do zabaw znajdują się z lewej strony. Może uda mi się coś wygrać. :)

3 komentarze:

  1. WOW!!!namalowałaś bardzo piękny obraz,gratuluję...

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo:)Gdzie kupujesz takie cuda? Znalazłam jeden sklep ale nie mają tam aż tak ładnych obrazów. Ten z kotem jest rewelacyjny.
    Zapraszam na rozdawajkę u mnie :)

    OdpowiedzUsuń