czwartek, 5 września 2019

Wracam!

Długo mnie tutaj nie było, oj długo. Ale też dużo działo się w moim życiu. Zarówno zawodowo, jak i hafciarsko. O perypetiach zawodowych pisać nie będę, ale za to pochwalę się hafciarskimi osiągnięciami. A mianowicie:

Moja Rosetta dostała wyróżnienie w konkursie Złota Igła 2017:




Kolejna praca Twister Band Sampler dostała wyróżnienie, tym razem w konkursie Inspirujemy kolorem DMC w 2018 r.:



Poza tym ciągle haftuję duże obrazy, przez co efekty widać powoli. Ale takie lubię. Aktualnie kończę Mystery Sampler rozpoczęty bodajże w 2017 r. i już nie mogę doczekać się efektu końcowego. Na razie wygląda super, ale fotkę wrzucę, gdy zdejmę z ramy. Na razie jest strasznie pozaginany:)

środa, 24 sierpnia 2016

Wakacje w Norwegii

Wreszcie, po wielu latach marzeń udało mi się pojechać do Norwegii. Była to tygodniowa objazdówka, na którą wybrałam się z mężem. Poniżej kilka fotek:

Oslo
Skansen


Widok z Holmenkolen
Skocznia w Holmenkollen
Bergen









i różne takie:

















Za rok też się wybieram, ale w inne miejsca. No chyba że wyjadę po studiach na stałe - w końcu potrzebują nauczycieli:)



piątek, 5 sierpnia 2016

Teodor Szacki

Wreszcie udało mi się skończyć Raiję ze Śnieżnej Krainy - ciągnęła się jak lasagne. Już myślałam, że nie skończę, ale jednak dałam radę - musiałam zobaczyć, jak się zakończa jej losy. Fajne książki były:)

Przeczytałam też 3 książki Z. Miłoszewskiego - kryminały o prokuratorze Teodorze Szackim. Książki mi się spodobały - były to pierwsze kryminały polskiego autora, jakie przeczytałam:) Polecam, fajne są.

(foto ze strony swiatksiazki.pl)

czwartek, 7 lipca 2016

K.Turek - Nauczycielka przedszkola

Kilka dni temu skończyłam Nauczycielkę przedszkola - między pasją a zagubieniem Karoliny Turek.

Tyle się naczytałam pozytywnych opinii o tej książce, że to obowiązkowa lektura dla każdego nauczyciela przedszkola czy studenta pedagogiki. No więc kupiłam. Skoro to pozycja obowiązkowa, a więc i ja ją muszę przeczytać. Ale niestety... nie podobała mi się. Nic odkrywczego w niej nie znalazłam, puste dialogi, tło. Za to dużo rozważań autorki, często powtarzających się, tylko opisanych innymi słowami. Po przeczytaniu stwierdzam, że to jednak nie jest lektura obowiązkowa. No chyba że ktoś lubi psychologiczne, obrazowe rozważania. A ja nie lubię.



piątek, 1 lipca 2016

Wilki

Jednak nie mogłam się powstrzymać i zaczęłam Wilki. Mam nadzieję, że całość (40x50 cm) wyjdzie dobrze, bo kolory trochę jakieś takie dziwne. Spodziewałam się więcej szarości, a tu... błękity. No ale nic, się okaże:P Na razie góry widać, 2 wilki są na środku obrazu.


wtorek, 28 czerwca 2016

TBS cd.

Greczynka skończona, na swoją kolej czekają Wilki. Ale jednak będą musiały dłużej poczekać. Teraz na tamborku ciąg dalszy TBS, a w tle od soboty Przyjaciółki na ipli. A co, czasem lubię seriale oglądać. Zwłaszcza gdy mogę wszystkie sezony obejrzeć na raz i nie muszę czekać na kolejny odcinek:P
Trochę pognieciony przez ramkę, ale postępy widać:)




sobota, 25 czerwca 2016

Wakacje czas zacząć

23 maja miałam korektę laserową wzroku - wreszcie pozbyłam się okularów, oby już na zawsze:) We wtorek wizyta u okulisty i zobaczymy, jak to wygląda:) Chociaż dobrze widzę z daleka, tylko z bliska jeszcze mam problem, ale to podobno normalne.

Na uczelni praktycznie I rok za mną - jeszcze ostatnia praca wczoraj wylądowała na skrzynce majlowej u wykładowcy,  a na początku lipca ostatni egzamin. Mogę powiedzieć, że jestem w połowie studiów. Eh, tylko magisterkę czas zacząć pisać:P

Moje potworki wyjechały na 2 tygodnie z Małżem, mam więc wolne:) I nie wiem, czym się zająć - haftować Lipową Alejkę, TBS czy zająć się malowaniem i skończyć Greczynkę, a potem zacząć Wilki lub van Gogha. Eh, za dużo wolnego mam:P

Na razie wyjęłam Greczynkę: