Jestem fanką Skandynawii, a zwłaszcza Norwegii - wiadomo:) Od dłuższego czasu zaczytuję się w literaturze skandynawskiej, głównie norweskiej. Był już Jo Nesbo, Camila Lackberg itp. Założyłam podstronę, w której spisuję, jakie książki przeczytałam w tym roku - z podziałem na miesiące. Ku pamięci dla siebie:)
Aktualnie czytam z zacięciem Raiję ze Śnieżnej Krainy Bente Pedersen - 40-tomową sagę dziejącą się w XVIII w. oczywiście Skandynawii. Są tam i rybacy, i Finowie, Lapończycy, a nawet Rosjanie. Polecam:) Czyta się szybko i przyjemnie.