Domek Tengela... (4)
Tak wygląda dziś... Widać prześwity, ale to tylko na zdjęciu. Może jakoś światło tak padło, bo aparat kiepski mam.
Czekam na ramkę do haftu - może lepiej będzie mi się wyszywać, bo wkurza mnie taki pognieciony materiał. Zobaczymy, jak to będzie:)
podziwiam Cię, tyle pracy, ja bym nie dala rady z oczami tyle detali. Super
OdpowiedzUsuńciekawa jestem, czy z ramką będzie Ci się lepiej haftować:) Ale już koniec jest blisko!:) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńswietna robota
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie! Z niecierpliwością poczekam na rezultat tej pracy :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda
OdpowiedzUsuńto jeden z moich pierwszych haftów
Obrazek jak najbardziej pasuje do sagi o Ludziach Lodu :)
OdpowiedzUsuń