Jako że się przekwalifikowuję - zaczęłam studia pedagogiczne w październiku:), pracuję też w przedszkolu. Grupa, na której jestem na zastępstwie, zrobiła takie fajne prezenciki dla babć i dziadków. Poniżej fotka, ale na koniec serducha po wyschnięciu miały jeszcze zawieszoną wstążeczkę i zapakowane zostały w celafon.
fajny pomysł
OdpowiedzUsuń