Już prawie koniec jednego z małych hafcików dla Eli. Na razie średnio to wygląda - liczę, że po zrobieniu backstichy całość będzie bardziej urokliwa:)
Trochę tło przebija - ale to tylko na zdjęciu. W rzeczywistości nie:)
Jakoś długo mi się wyszywa takie małe obrazki - nie wiem dlaczego, ale szybciej mi idzie, gdy mam do zrobienia duży obraz:)
ślicznie wyszło super.
OdpowiedzUsuńgratuluję cierpliwości ;)
OdpowiedzUsuńjuż teraz pieski wyglądają uroczo:)
OdpowiedzUsuńPięknie zaczęte, jestem bardzo ciekawa efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w zabawie, życzę powodzenia i pozdrawiam!
zaczyna się super
OdpowiedzUsuń