Wreszcie doczekałam się pierwszego numeru zamówionej przez mnie prenumeraty WOCS. Już myślałam, że nie dojdzie - w końcu numer ukazał się 28 lutego, a mamy końcówkę marca. Ale cóż, ważne że doszedł:) Jest w nim kilka fajnych projektów i aż ręce mnie swędzą, żeby zacząć coś nowego, choć teraz siedzę nad jednym z moich UFOKów. Poniżej kilka fotek z numeru wartych uwagi, według mnie.
cieszę się że wszystko dobrze jest pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń